Nie potrafił ustać na nogach ale kierował samochodem - Bieżące informacje - Komenda Miejska Policji w Legnicy

W sobotę późnym wieczorem Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy został powiadomiony o tym, że drogą S3, uszkodzonym samochodem marki Mercedes, porusza się nietrzeźwy mężczyzna, który jedzie całą szerokością jezdni. Na miejsce od razu skierowano patrol, który w trakcie dojazdu został poinformowany, że kierujący został ujęty przez zgłaszającego i znajdują się na ul. Kawaleryjskiej. Policjanci na miejscu ustalili, że 65-letni legniczanin znajduje się w stanie upojenia alkoholowego, ponieważ wyczuli od niego silną woń alkoholu z ust, nie potrafił ustać o własnych siłach przewracając się na ziemię. Badanie alkomatem wykazało u niego niemal 4 promile alkoholu w wydychany powietrzu, Świadkowie oświadczyli, że jechali za mężczyzną od Lubina, gdzie widzieli jak uderzył w zaparkowany przed sklepem pojazd i odjechał w kierunku Legnicy. Mercedes faktycznie posiadał uszkodzenia  w postaci urwanego lusterka, braku lampy przedniej, połamanego zderzaka i braku tablicy rejestracyjnej. Kierujący był pobudzony, wymachiwał rękami i wykrzykiwał wulgaryzmy wobec interweniujących funkcjonariuszy. Natychmiast został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy a za popełnione przestępstwo  grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolność. Nie uniknie również odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu.
Gratulujemy odpowiedzialnej postawy zgłaszających, którzy poważnie potraktowali zagrożenie jakie mógł spowodować nieodpowiedzialny kierowca. Pamiętajmy, że dzwoniąc pod numer alarmowy każdy może powiadomić o tym, że zachowanie kierującego wskazuje, iż może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środka działającego podobnie. Wystarczy jak najdokładniej przekazać informacje, które pomogą szybko zlokalizować pojazd podając jego kolor, markę, numery rejestracyjne, czy znaki szczególne. Policjanci są zobowiązani sprawdzić taką informację, a nawet jeśli się nie potwierdzi, to zgłoszenie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji.    

asp. Anna Grześków