Bieżące informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjantem się jest zawsze, nawet w czasie wolnym od służby…

Dzielnicowy z Posterunku Policji w Prochowicach, mając dzień wolny od służby, nie pozostał obojętny na telefon jaki otrzymał od zrozpaczonego młodego mężczyzny, który chciał popełnić samobójstwo. Natychmiast powiadomił dyżurnego o zaistniałej sytuacji i był w stałym kontakcie telefonicznym z mężczyzną. Dzięki wzorowej postawie dzielnicowego 30-latkowi nic się nie stało.

Każdego dnia policjanci w całym kraju dowodzą, że po zakończeniu służby nadal pozostają gotowymi do działania stróżami prawa. Niosą pomoc i wsparcie potrzebującym oraz dbają o bezpieczeństwo innych. Taką postawą wykazał się mł. asp. Arkadiusz Wachobow, dzielnicowy z Posterunku Policji w Prochowicach. Do policjanta w dniu wolnym od służby zadzwonił 30-letni mieszkaniec powiatu legnickiego, który rozpaczliwym głosem powiedział, że odkręcił kurki z gazem w mieszkaniu, połknął dużą ilość tabletek i chce popełnić samobójstwo. 

Dzielnicowy podtrzymując rozmowę z mężczyzną, powiadomił dyżurnego legnickiej komendy o zaistniałym zdarzeniu, który natychmiast pod wskazany adres wysłał patrol interwencyjny.
Mł. asp. Arkadiusz Wachobow podczas rozmowy z roztrzęsionym 30-latkiem uspokoił go i przekonał do tego aby zakręcił kurki z gazem i otworzył drzwi do domu. Po kilkunastu minutach na miejscu zjawili się policjanci, którzy zajęli się mężczyzną i oczekiwali z nim na przyjazd pogotowia ratunkowego. W tym czasie dzielnicowy przekazał przez telefon przybyłym funkcjonariuszom niezbędne informacje jakie posiada na temat adresata.

30-latek leczy się psychiatrycznie, przebywał też na oddziale psychiatrycznym i to nie pierwsza sytuacja, kiedy chciał popełnić samobójstwo. Podczas ostatniej rozmowy z 30-latkiem mł. asp. Arkadiusz Wachobow, z uwagi na to że mężczyzna ma napady, kiedy nie panuje nad sobą i wtedy próbuje zrobić sobie krzywdę, przekazał mu swój prywatny numer telefonu, żeby mógł w każdej chwili zadzwonić do niego i poprosić o pomoc. I to był ten dzień, kiedy uratował chłopakowi życie.

„Pomagamy i chronimy” to hasło przyświeca policjantom w codziennej służbie, ale jak pokazuje to zdarzenie również i poza służbą. Jeśli tylko zajdzie taka potrzeba i sposobność, funkcjonariusze bez wahania niosą pomoc osobom, które jej potrzebują.

mł. asp. Anna Tersa
 

Powrót na górę strony